daniku |
Wysłany: Pon Cze 10, 2013 7:18 pm Temat postu: |
|
Jest to w zasadzie kwestia zdobycia pozwolenia z BdPN. Mniej więcej ok. 2005 r. udało się nam dwukrotnie taką zgodę uzyskać dla grup z SKPB. Po przedstawieniu takowej, SG nie czyniła już najmniejszych problemów. Było to jednak za czasów innego dyrektora (Parku ). Aktualnie sprawa wygląda (prawdopodobnie) tak - sekcja Oficjalne stanowisko BdPN na dole: http://www.twojebieszczady.net/piesze/kinczyk.php. Więc raczej słabo. Jakiś czas temu Ukraińcy wypaćkali szlak z Werchowyny Bystrej bodajże na Kińczyk B. więc jak komuś bardzo zależy można by próbować ugryźć temat od południa... |
|