ajeszka |
Wysłany: Sro Sty 20, 2010 1:29 pm Temat postu: |
|
Hej
Dzięki za jakiś odzew!
Właśnie mapą Demartu dysponuję i z własnego chodzenia wiem, że autorzy nanosząc oznaczania czasami... błądzili . Ale dzięki temu trafiłam na Krzeczkowski Mur znajdujący się koło g.Mutowej, leżący właśnie przy starym (a na mapie nie zmienionym) szlaku
Ale to nie ważne. Pytam głównie z powodu, że opowiadał mi ktoś jak to lat temu dziesiąt idąc szlakiem niebieskim wyszedł z lasu i jakby cofnął się w czasie - dookoła stare chaty, dachy kryte strzechą, zupełnie jak z innego stulecia. A że całej tej trasy osobiście nie udało mi się jeszcze przemaszerować, próbuję ustalić gdzie to mogło być, i co się od tego czasu ewentualnie mogło zmienić |
|
szerpa |
Wysłany: Sro Sty 20, 2010 9:11 am Temat postu: |
|
Nie mam niestety 30 letnich map z tamtego regionu, ale mam dwa wydania z początku lat 90. zeszłego wieku. Jedna mapa to Okolice Rzeszowa wdane przez OPGK Rzeszów w 1992, oraz Porgórze Przemyskie tej samej firmy z sierpnia 1994. Na Okolicach szlak przebiega w dużej mierze inaczej niż na "demarciku" Pogórze Przemyskie z 2006. Natomiast na Pogórzu Przemyskim OPGKu i Demartu przebieg szlaku różni się tylko w 7 miejscach, przy czym 2 przypadki mogą wynikać z niedbalstwa wykonania mapy a nie ze zmiany przbiegu szlaku. Idąc z zachodu na wschód, zmiany są następujące (nazwy podaje za demartem):
w paśmie Kruszelnicy, zmieniło się zejście z Obaracza do Pracówki, w paśmie Piaskowej - zmieniło się zejście z Piaskowej do Sufczyny - choć to jest akurat jeden z tych wątpliwych przypadków, z Huty Brzuskiej szlak poprzednio wychodził na wschód wzdłuż potoku, aktualnie przecina wzniesienie które ten potok omija, na południe od góry Mutowej, aktualnie szlak biegnie po utwardzonych drogach, poprzednio przebiegał duktami leśnymi, z Krzeczkowej szlak wychodzi aktualnie na Popielową Górę, poprzednio omijał tą kulminację drogą z południowej strony, w Olszanach, zmieniło się miejsce przejscia szlaku przez potok Olszanka, i ostatnia to dojscie do Krasiczyna wzdłuż Sanu (to jest drugi wątpliwy przypadek).
Mam nadzieje że to wystarczy. |
|