|
skpb.forumoteka.pl Opis Twojego forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrek86 piechur z dolin
Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 356
|
Wysłany: Pon Kwi 23, 2007 10:32 pm Temat postu: |
|
|
Rozmawiają dwie kury w kurniku:
- A te twoje jaja, to ile kosztuje?
- po 35 groszy. A te twoje, takie duże to po ile?
- A po 50.
- Phi. Czy ja wiem, dla 15 groszy tak tyłek nadwyrężać...
Dodane po 1 minutach:
Coś o Stirlitzu
Gestapo obstawiło wszystkie wyjścia, ale Stirlitz ich przechytrzył. Uciekł przez wejście. |
|
Powrót do góry |
|
|
vampirz Turysta barowy
Dołączył: 27 Wrz 2006 Posty: 75
|
Wysłany: Pią Kwi 27, 2007 11:46 am Temat postu: |
|
|
Wynaleziono nowe rodzaje VIAGRY w wersji strong i light , wesja strong działa nawet w domu .
Dodane po 10 minutach:
Wpada wściekły Kubuś Puchatek do Krzysia i od progu woła:
- ...że Prosiaczek kablował to rozumiem, świnia jest i tyle. Że Kłapouchy też - osioł, gamoń, dureń, to się dał wmanewrować. Ale, że Miodek, to się nie spodziewałem!!!! - wrzasnął wkurzony miś rozbijając garnek o ścianę _________________ "...Wypijesz kieliszk?
-Nie.
Taka odpowiedz w tych stronach jest rzadko?ci?, wi?c si? natychmiast poprawi?.
-A szkalnk?? "
opowie?ci bieszczadzkie |
|
Powrót do góry |
|
|
Łukasz Zagubiony turysta
Dołączył: 11 Paź 2006 Posty: 27
|
Wysłany: Nie Maj 06, 2007 8:56 am Temat postu: |
|
|
Tuning dowcipu o fiordach, na który wpadłem po ostatniej biwakówce
Rozmawia dwóch turystów:
- Gdzie byłeś?
- Na Tarnicy.
- A widziałeś Gorgany?
- No jasne. Nawet z ręki mi jadły! |
|
Powrót do góry |
|
|
Stirlitz Admin
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 269
|
Wysłany: Wto Maj 08, 2007 2:04 pm Temat postu: |
|
|
Nie do końca wiem czy to się kwalifikuje do humoru... Jeśli już to czarnego humoru. Dla mnie absurd.
http://biznes.onet.pl/0,1531457,wiadomosci.html _________________ "Podró?e s? diabelskim wynalazkiem cz?owieka, który pod wzgl?dem nieprzyjemno?ci, zm?czenia, niebezpiecze?stw, utraty czasu, szarpaniny da si? porówna? tylko z wojn?" Henri Millon Montherlant |
|
Powrót do góry |
|
|
Rojek Rafal
Dołączył: 01 Paź 2006 Posty: 7
|
Wysłany: Sob Maj 26, 2007 12:44 am Temat postu: |
|
|
Rydzyk i Jankowski umarli i stoją przed bramą Niebieską,żądają od św Piotra aby ich wpuścił. Ten odpowiada że nie ma ich na liście i nie może ich wpuścić . Oni oburzeni nalegają aby sprawdził jeszcze raz . Znów ta sama odpowiedź .Po kolejnej próbie również odmownej, Rydzyk mówi do Jankowskiego; Choć
stary co się będziemy Żyda prosić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bysiek Admin
Dołączył: 28 Sie 2006 Posty: 94
|
Wysłany: Czw Cze 07, 2007 5:50 pm Temat postu: |
|
|
-Ktoś mnie śledzi- pomyślał Stirlitz w sklepie rybnym. _________________ Skype : bysiekpl |
|
Powrót do góry |
|
|
Dziadek Bywalec pogórzy
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 210
|
Wysłany: Sob Cze 16, 2007 9:11 am Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pluszcz Admin
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 220
|
Wysłany: Sro Lip 04, 2007 2:11 pm Temat postu: |
|
|
Młody pracownik i stary ida razem do pracy.
Młody - stosy kserówek, teka wypchana ksiazkami, prezentacjami.
Stary idzie na luzaka, tylko reklamówka z jablkiem i kanapka..
Mlody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w glowie?
- Nie synu, w dupie... |
|
Powrót do góry |
|
|
vampirz Turysta barowy
Dołączył: 27 Wrz 2006 Posty: 75
|
Wysłany: Wto Lip 24, 2007 8:04 pm Temat postu: |
|
|
_________________ "...Wypijesz kieliszk?
-Nie.
Taka odpowiedz w tych stronach jest rzadko?ci?, wi?c si? natychmiast poprawi?.
-A szkalnk?? "
opowie?ci bieszczadzkie |
|
Powrót do góry |
|
|
Stirlitz Admin
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 269
|
Wysłany: Sro Paź 17, 2007 12:07 pm Temat postu: |
|
|
Oleksy wrócił z zagranicznej delegacji, na której niesamowicie
zasmakowała mu zupa żółwiowa. Wchodzi do restauracji w Warszawie
i postanawia ją zamówić. Kelner z lekkim ździwieniem przyjmuje
zamówienie, biegnie do kucharza je pokazać. Ten przejrzał wielką
księge z przepisami i znalazł, jest zupa żółwiowa. Wysłał
kelnera szybciutko po żółwia do zoologicznego, a sam
przygotowuje składniki.Chwile później mając żółwia przed sobą,
przymierza się, by jednym płynnym ruchem obciąć biedakowi łeb.
Padł cios, lecz żółw zwinnie schował łepek w skorupę. Kucharz
zamierza się jeszcze raz, ale i tym razem żółw był szybszy. Po
30 minutach ciągłych prób dekapitacji żówia, do kuchni wpada
ochroniarz Oleksego.
(ochroniarz) - Panie Kucharz, co z tą zupą
(kucharz) - Przpraszam za zwłokę, ale ni jak sobie z tym
skubanym żółwiem poradzić nie mogę
(o) - Proszę wziąść zamach, tym razem się uda.
I w tym momencie ochroniarz wkłada żółwiowi palec w odbyt.
Zdziwiony zwierz wystawia szyję jak najdalej może. W tym
momencie pada cios, a żółw wreszcie leży bez głowy.
(k) - Dziękuję za pomoc. Bez pana bym sobie nie poradził!
Skąd zna pan taką sztuczkę? Jest pan jakimś specjalistą od żółwi?
(o) - Nie... skąd tam... po prostu od 10 lat wiąże Oleksemu
krawat... _________________ "Podró?e s? diabelskim wynalazkiem cz?owieka, który pod wzgl?dem nieprzyjemno?ci, zm?czenia, niebezpiecze?stw, utraty czasu, szarpaniny da si? porówna? tylko z wojn?" Henri Millon Montherlant |
|
Powrót do góry |
|
|
Stirlitz Admin
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 269
|
Wysłany: Wto Paź 30, 2007 11:55 am Temat postu: |
|
|
Stasiek często jeździł na delegacje.
Lecz gdziekolwiek pojechał ,po jakimś czasie przysyłano stamtąd nakazy potrącania z pensji alimentów...
Szef wzywa Staśka i pyta
- dlaczego ma pan tyle nieślubnych dzieci
a z własną , piękną żoną ani jednego ?
...Bo ja, szefie...ja sie w niewoli nie rozmnażam _________________ "Podró?e s? diabelskim wynalazkiem cz?owieka, który pod wzgl?dem nieprzyjemno?ci, zm?czenia, niebezpiecze?stw, utraty czasu, szarpaniny da si? porówna? tylko z wojn?" Henri Millon Montherlant |
|
Powrót do góry |
|
|
vampirz Turysta barowy
Dołączył: 27 Wrz 2006 Posty: 75
|
Wysłany: Czw Sty 17, 2008 8:26 am Temat postu: |
|
|
_________________ "...Wypijesz kieliszk?
-Nie.
Taka odpowiedz w tych stronach jest rzadko?ci?, wi?c si? natychmiast poprawi?.
-A szkalnk?? "
opowie?ci bieszczadzkie |
|
Powrót do góry |
|
|
mayday ślimak górski
Dołączył: 01 Wrz 2006 Posty: 30
|
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 10:02 am Temat postu: |
|
|
Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając
swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy:
- No i ku...wa gdzie? Pytam was - gdzie jest ta pier...olona wiosna? Co
za pojebany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie
skowronków?!
Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to ku...wa jest?!
A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba sypie jakby ich tam w
górze pojebało... Niby ponoć wiosna już jest - łgarstwo i oszustwo na
każdym kroku, ku...wa...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz!... |
|
Powrót do góry |
|
|
piotrek86 piechur z dolin
Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 356
|
Wysłany: Nie Lut 24, 2008 8:50 pm Temat postu: |
|
|
Samolot tureckich linii lotniczych leci z Ankary do Nowego Jorku. Na pokładzie znajdują się sami Amerykanie, którzy wracają z wakacji. Gdy są już nad Atlantykiem nagle eksploduje jeden z silników. Pasażerowie są w szoku, więc aby uspokoić sytuację odzywa się turecki kapitan i mów do nich łamanym angielskim:
-Hello, this is your captain, speaking first time, don’t panic, everything is good, everything is ok. Thanks you for your attention.
Ludzie się trochę uspokoili i lecą dalej, gdy po 15 min wybucha drugi silnik, wiec samolot traci już swoją sterowność. Znowu popadają w panikę, zaczynają się ze sobą żegnać. W głośnikach znowu słychać głos kapitana:
- Hello, this is your captain speaking second time, don’t panic, everything is good, everything is ok. Thanks you for your attention.
Ludzi tym razem nie uspokoiły te słowa, tym bardziej że po kolejnych 10 minutach odpada tył samolotu i samolot spadł do oceanu. Ludzie niewiedzą co robić, niektórzy popełniają samobójstwo, reszta wpada w panikę, zaczyna płakać, krzyczeć, po prostu tragedia. Ale w głośnikach słychać głos kapitana:
- Hello, this is your captain, speaking last time, passengers who can swim please jump to the water right now, passengers who can not swim, thanks you for your attention. |
|
Powrót do góry |
|
|
neotp ślimak górski
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 32
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki na tym forum Możesz ściągać pliki na tym forum
|
Załóż bezpłatnie forum phpbb2 lub phpbb3 na Forumoteka.pl
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|