 Wysłany: Sro Mar 11, 2009 9:46 pm Temat postu: |
|
| A Zające na łące.. hehe | |
| Wysłany: Sro Mar 11, 2009 3:27 pm Temat postu: |
|
hehe  Dlaczego 13? U mnie piwo leją już o 10  Dodane po 8 minutach: PS: Ewentualnie można wykorzystać ciekawe teeeksty  ponoć jak je śpiewali to niedźwiedzie podchodziły do ogniska na pieczone ziemniaki, bobry zachowywały się jak bociany, a wilki pieszchały za granice. |
|
| Wysłany: Pon Mar 09, 2009 7:55 pm Temat postu: |
|
| No ale zważ Sagan, że... Jeśli wrzucisz do owego smutnego, starganego łzami wspomnień sarkofagu kilka takich ozdób i odpowiednio podlejesz, to nawet wieko może zacząć radośnie podrygiwać!
PS. A swoją drogą... Post jeszcze sprzed 13stej a język już taki gibki Chyba się nauczę na pamięć, ku uciesze, tej karkołomnej wypowiedzi. Przynajmniej do pierwszego przecinka. |
|
| Wysłany: Pon Mar 09, 2009 3:38 pm Temat postu: |
|
| Ależ dużo trudnych słów! |
|
| Wysłany: Pon Mar 09, 2009 11:47 am Temat postu: |
|
| Staszek napewno ciekawa sprawa dla tych co lubią kolekcjonować we własnych sarkofagach ozdoby antyczne ku uciesze oka we łzach wspomnień, ale może znalazłyby się osoby, które ożywiłyby toż zamierzchły wiatr? Dodane po 3 minutach: PS: śpiewnik "Kaszanka Blues" musi być ciekawy tak jak ekipa tworząca hehe |
|
| Wysłany: Czw Mar 05, 2009 9:04 pm Temat postu: |
|
| Ogromne dzięki Daniel, Tobie i "czujnej kursantce"
Śpiewnik ten faktycznie można nazwać "antycznym", gdyż jest to pierwszy śpiewnik SKPB Rzeszów i chyba wogóle pierwsza poważna publikacja naszego Koła. Kolejny śpiwenik ukazał się w roku 1975, a trzeci, pod tajemniczym tytułem "Kaszanka-blues", w roku 1977. Jeśli ktoś by posiadał takowe to byłbym bardzo wdzięczny za ich upublicznienie. |
|
| Wysłany: Czw Mar 05, 2009 12:05 pm Temat postu: Śpiewnik SKPB z 1972 roku |
|
| Ostatnio dzięki czujności jednej z naszych kursantek wpadł w moje ręce - można powiedzieć - "antyczny" egzemplarz śpiewnika SKPB Rzeszów z 1972 roku, powstał więc niedługo po powołaniu Koła.
Siermiężne (i w tym jego urok) klepane na maszynie wydawnictwo pozwoliłem sobie zeskanować i umieściłem do pobrania w pdf-ie na stronie http://skpb.prz.edu.pl/index.php?op=4,3. Skany są tylko nieco poprostowane i porozcinane żeby dało sie je jakos poukładać, reszta bez retuszów żeby zachować "klimat". Może znajdzie się ktoś (zwłaszcza ze wczesnych blach) kto kojarzy w/w ksiazeczkę... a może są jakieś inne tego typu ciekawostki z zamierzchłej historii koła?  |
|